Natasza Czarmińska, której spojrzenie na numerologię jest mi bardzo bliskie, w taki sposób mówi o związkach:

Związek małżeński czy miłosny jest jednym z najbardziej kompleksowych, a więc najbardziej skutecznych doświadczeń w naszym życiu. Dlatego przypomina on piec hutniczy, w którym wypala się nasze złoto wewnętrzne. Im bardziej wartościowy stop ma powstać, tym większego lub dłuższego ognia potrzeba.

Dzięki związkom uczuciowym uczymy się współżycia i zrozumienia innych, kontrolowania swoich pragnień i emocji z nim związanych. Uczymy się szacunku dla innych i tolerancji. Oduczamy się posesywności, ingerencji w czyjeś życie, zawłaszczania osoby bliskiej.

Powoli, w miarę trwania danego związku obumierają iluzje, fałszywe wyobrażenia o sobie samych, a pragnienia zmieniają się w rozpoznanie naszych prawdziwych potrzeb. Te z kolei obnażają naszą wewnętrzną prawdę. Wszystkie konflikty, cierpienia i emocje, które pojawiają się (aby się spalić) w tyglu małżeńskiego współżycia, są wprost proporcjonalne do rozmiarów naszych złudzeń i wytrwałości, z którą odrzucamy prawdę. Im szybciej odważamy się spojrzeć jej w oczy, tym prędzej spotykamy właściwą osobę. Nieudane związki nie oznaczają, że partnerzy byli dla siebie niewłaściwi. Ludzie, których spotykamy, są nam potrzebni do naszej ewolucji, a my im.

Jeśli chcesz zrozumieć w jaki sposób „wypala się Twoje złoto wewnętrzne” w związku z partnerem/ partnerką zapraszam Cię do skorzystania z Walentynkowej Konsultacji Numerologicznej. Szczegóły znajdziesz w zakładce Oferta.

Obraz monicare z Pixabay