Bardzo często w czasie konsultacji numerologicznych klienci pytają mnie o losy związku lub chcą wiedzieć jak będzie wyglądała relacja z obecnym partnerem. Ten wątek jest tak popularny, że postanowiłam poświęcić mu niniejszy artykuł.
Każdy z nas przychodząc na świat ma zapisany swój scenariusz na życie, który określa drogę jaką chcemy przejść, wyzwania i lekcje jakie nas na niej czekają, zasoby i możliwości, które możemy wykorzystać do rozwoju czy też główny motyw, nasze głębokie pragnienia i cel, do którego dążymy.
Scenariusz jest podzielony na trzy główne akty oraz sceny, na których będziemy odgrywać wybraną rolę wraz z innymi aktorami. Na scenie będą nam towarzyszyć rodzice, rodzeństwo, a później pierwsza miłość i być może kolejne związki oraz wiele innych osób, których ścieżki w jakimś punkcie przecinają się z naszymi. Te wspólne spotkania pełne zarówno radosnych chwil, jak i bólu są niezbędnym elementem każdego scenariusza. Pozwalają na doświadczanie i przeżywanie emocji wpisanych w ludzką kondycję, uczą i rozwijają, bywają impulsem do dokonania radykalnej zmiany, przejścia transformacji, która jest możliwa w momencie, w którym zmienia się nasze postrzeganie sytuacji, związku, partnera i nas samych. Jednym słowem, wtedy gdy zrozumiemy na czym polega i czemu służy ta wspólna lekcja. Aby rozpoznać naukę kryjącą się w relacji warto wziąć pod lupę:
życiowe lekcje i oczekiwania
Większość z nas spotykając na swojej drodze człowieka, na którego widok serce zaczyna nam bić jak oszalałe, tworzy swoją wizję tej osoby, niekoniecznie zgodną z rzeczywistością. Wyobrażamy sobie, jak się będzie zachowywała względem nas, jak będzie nas traktowała, co nam zapewni, w jaki sposób będzie wyrażała swoje uczucie i generalnie – jak cudownie będzie wyglądał nasz związek. Najczęściej tworząc ten obraz nieświadomie oczekujemy, że dzięki partnerowi dostaniemy wszystko to, czego nam brakuje, czego nie dostaliśmy od rodziców i nie potrafimy sobie sami zapewnić. Te niedostatki wynikają między innymi z naszych wyzwań i lekcji, które przerabiamy na wybranej drodze życia, a także z wewnętrznych, głębokich pragnień i pobudek, którymi się kierujemy, ale nie zawsze jesteśmy ich w pełni świadomi. Z reguły druga strona tworzy swój obraz związku na bazie własnych oczekiwań i lekcji, który nierzadko okazuje się zupełnie inny niż nasz.
Dlatego sporo wskazówek odnośnie naszych relacji znajdziemy we własnym scenariuszu życia. Jego znajomość pozwoli nam uświadomić sobie jakie osoby i dlaczego wkraczają na naszą ścieżkę, przynosząc określone doświadczenia. Dane z portretu numerologicznego partnera wnoszą dodatkowe informacje i pokazują związek z jego perspektywy.
rodzicie i drzewo rodowe
Pierwszym związkiem w życiu jest relacja z rodzicami, która stanowi swego rodzaju stempel, wielokrotnie odciskający ślad na naszej drodze życia. Bardzo często wchodzimy w relacje z osobami przypominającymi w jakimś aspekcie mamę lub tatę. Albo też za wszelką cenę staramy się unikać tych podobieństw, choć może się okazać, że „los spłatał nam figla”… Możemy w związkach „przerabiać” wydarzenia z życia naszych rodziców, ale też wcześniejszych pokoleń. Czasami można wręcz zaobserwować jak z rodu na ród powtarzane są pewne historie. Zdarza się też, że nasz związek staje się ucieleśnieniem niespełnionego romansu babci czy dziadka lub innego przodka, z czego niekoniecznie zdawaliśmy sobie sprawę 😉
Dlatego też analizując swój lub czyjś scenariusz życia warto przyjrzeć się atmosferze jaka panowała w rodzinnym gnieździe, zbadać liczby symbolizujące rodziców, zobaczyć gdzie mogły występować trudności aby wyłuskać schemat związków, które (nie)świadomie tworzymy. Jeśli mamy dane naszych przodków możemy wręcz zbudować obraz powielanych lekcji. Czasem wystarczy nam znajomość rodzinnych opowieści aby dostrzec schemat.
data rozpoczęcia związku
Kolejny element, na który chcę zwrócić uwagę, to data początku związku. Najczęściej do analizy przyjmuje się datę ślubu, uznając ją za symboliczną inaugurację wspólnej drogi na dobre i na złe. Jeśli partnerzy nie decydują się na ten formalny krok można posłużyć się datą, którą uznają za początek, na przykład wspólne zamieszkanie, rozpoczęcie życia intymnego czy też inną. Ta data wnosi dodatkowe informacje o charakterze relacji, pokazując jakie tematy będą kluczowe, co będzie partnerów łączyło, a co dzieliło, albo jakie etapy/ ewolucje ich czekają, itp. Należy dokonać analizy diamentu związku, który konstruuje się tak samo jak diament życia. Więcej informacji na temat diamentu życia znajdziesz w tym artykule Diament życia
Poniżej przedstawię sposób w jaki można interpretować losy i charakter związków dzięki numerologii, na przykładzie moich klientów, których nazwę symbolicznie Ewą i Adamem.
Ewa
urodziła się 5 stycznia 1975 roku, a więc jej droga życia ma wibrację liczby 1 (5+1+1+9+7+5=28; 2+8=10; 1+0=1). Nie ma w jej scenariuszu lekcji karmicznych. Kombinacja energetyczna w momencie urodzenia – 6/4/1, a po zmianach – 3/6/9. Diament życia wygląda następująco:
5
6
6 9
1 5 4 = 1
4 1
3
3
Ewa podąża drogą nakierowaną na samopoznanie, samodzielność i indywidualizm. Ma duże ambicje, wielką potrzebą wolności i niezależności. Pragnie stać się „kimś”, być osobą rozpoznawalną i cenioną, stworzyć coś nowatorskiego i nietuzinkowego. Dużą przeszkodą w realizacji jej ambicji jest brak poczucia bezpieczeństwa i uziemienia, które są niezbędne aby śmiało i z sukcesem podążać nowymi i nieodkrytymi ścieżkami. Jak to się mówi – trzeba mieć głowę w chmurach, ale stać twardo za ziemi. Wynika to między innymi z faktu, że jej przyjście na świat nie było w pełni akceptowane przez ród i trudną sytuację materialną rodziców. W jej domu rodzinnym brakowało też spokoju i stabilizacji, relacje między rodzicami były napięte i burzliwe, pojawiały się romanse oraz groźby rozstania, głównie z powodu słabości taty.
Ewa od wczesnego dzieciństwa musiała wykazywać się zaradnością, odpowiedzialnością i wziąć na swoje barki obowiązki, których nie wypełniali rodzice, zatroszczyć się samodzielnie o swoje bezpieczeństwo. Musiała nauczyć się praktyczności, odpowiedzialności i sumienności. Wytworzyła też mechanizm obronny polegający na unikaniu kontaktu z własnymi emocjami. Z trudem wyraża swoje pragnienia i uczucia, nikt do końca nie wie, co się z nią naprawdę dzieje. Może się uśmiechać i sprawiać wrażenie osoby szczęśliwej, ale rzeczywistość bywa zupełnie inna. Bliskie są jej przekonania w rodzaju „brudy pierze się w domu”, a także „nie zasługuję na szczęście”.
Ewa nie lubi jak ktoś wtrąca się w jej życie i mówi co ma robić, a takich osób w jej otoczeniu nie brakuje. Dzięki nim uczy się stawiania granic i wyboru kogo zadowalać, siebie czy innych, rozpoznawać czy potrzeby należą do niej czy otoczenia. Lekcja ta będzie trwała do momentu, kiedy zrozumie że kluczem do realizacji wybranej drogi życia jest harmonia wewnętrzna, równowaga w relacjach z innymi oraz pojęcie czym jest miłość. Nie mniej istotna jest potrzeba zbudowania ciepłego ogniska domowego, dającego poczucie przynależności i bezpieczeństwa, która od początku życia była dla Ewy głównym motywem jej działania. Zmienił się on po bierzmowaniu przynosząc koncentrację na sprawiedliwości, szacunku, dobrej organizacji i niezawodności oraz osiągnięciu wysokiej pozycji społecznej i materialnej, które mają przynieść radość i spełnienie. Taką Ewę poznał Adam, nie przewidując, że po przyjęciu jego nazwiska nastawienie Ewy do życia trochę się zmieni. Systematyczna i żmudna praca na bazie surowych zasad zostały zastąpione oczekiwaniem, że byt materialny i stabilizację zapewni jej mąż. Ewa pragnie być w centrum zainteresowania, wieść życie lekkie, łatwe i przyjemne, rozwijać swoje talenty i pasje.
Podsumowując, nasza bohaterka ma trudność ze zrozumieniem kim jest, wyrażaniem własnych emocji i pragnień, poczuciem bezpieczeństwa i tzw. równowagą życiową. Stąd też będzie przyciągała partnerów, którzy umożliwią jej naukę tych wartości, czyli zagwarantują różne trudności na tych polach, aby miała sposobność do rozwoju. Jej pierwszy partner przypominał tatę, a związek był w dużej mierze odzwierciedleniem relacji rodziców. Mając dosyć emocjonalnej huśtawki i braku poczucia bezpieczeństwa poszukała spokojnego i godnego zaufania partnera, który zaakceptuję ją taką jaką jest i zapewni stabilizację – Adama…
Adam
urodził się 2 lutego 1969 roku, co oznacza, że podąża drogą życia o wibracji liczby 11/2 (2+2+1+9+6+9=29; 2+9=11; 1+1=2). Ma do odrobienia 2 lekcje karmiczne o wibracji liczb 5 i 6. Obecnie posiada kombinację energetyczną 6/11/8, a w momencie urodzenia – 5/9/5. Diament jego życia wygląda następująco:
9
4
4 9
2 2 7 = 11
0 5
5
5
Adam wybrał mistrzowską drogę życia nakierowaną na służbę innym, bycie przewodnikiem i nauczycielem. To indywidualista i idealista, obdarzony charyzmą i siłą, dla którego ważne są ponadczasowe wartości i równowaga życiowa. Może doświadczać wewnętrznych dylematów i napięć emocjonalnych, między innymi dotyczących wyboru pomiędzy rodziną a służbą ludziom. Jest wrażliwy i uczuciowy, często chwiejny, może mieć trudność z podejmowaniem decyzji. Czasami emocje mogą mu odbierać wiarę i siłę. Staje się wtedy człowiekiem podporządkowanym innym, a przez to sfrustrowanym i nieszczęśliwym, uciekającym od trudności fizycznie lub emocjonalnie. Z drugiej strony może też mieć zapędy dyktatorskie.
Kluczem do przejścia tej drogi jest rzetelna i systematyczna praca, której owoce dadzą Adamowi poczucie bezpieczeństwa oraz pozwolą zbudować solidny fundament, dzięki któremu będzie on w stanie poradzić sobie z przeciwnościami losu oraz huśtawkami emocjonalnymi. Bardzo istotne jest przestrzeganie wszystkich ważnych dla niego wartości, również przez otoczenie oraz nie podporządkowywanie się innym dla zyskania ich aprobaty.
Adam z jednej strony odczuwa pociąg do wolności, swobody i życia według własnej wizji i ideałów, z drugiej zaś wielką potrzebę akceptacji i przynależności. Pragnie żyć w związku, posiadać rodzinę, ale lekcja karmiczna o wibracji liczby 6 może mu przynieść różne zawirowania w sferze uczuciowej. Pomocne będzie dążenie do harmonii w relacjach osobistych, ale też zawodowych oraz rozważne przyjmowanie zobowiązań, nie branie zbyt dużo na swoje barki, ani nie uciekanie od problemów czy też odpowiedzialności. Ta lekcja wymaga poszukiwania kompromisu oraz akceptacji ludzi i sytuacji takimi, jakimi są, bez ich oceniania i stawiania wymagań.
Adam może mieć też sporo trudności z wyznaczaniem i przestrzeganiem granic, czasami może się wydawać, że wszyscy „wchodzą mu na głowę”. Z drugiej strony on sam może nadmiernie kontrolować bliskich i ograniczać ich wolność, choćby przez nadmierną opiekuńczość czy też narzucanie sztywnych zasad. Taka postawa wynika między innymi z atmosfery, która panowała w jego domu rodzinnym, gdzie zabrakło swobody, ale też ciepła, serdeczności i wsparcia, których Adam będzie poszukiwał u swoich partnerek. Inną kluczową kwestią jest odrzucenie, którego doświadczył w dzieciństwie i będzie mierzył się z tym trudnym odczuciem w relacjach.
Jego aktualna kombinacja energetyczna wskazuje, że jest człowiekiem przedsiębiorczym, energicznym, ambitnym, skoncentrowanym na posiadaniu rodziny i ciepłego domu oraz osiągnięciu wysokiego statusu społecznego i materialnego, aby zabezpieczyć byt swojej rodzinie. Motyw wewnętrzny, którym się kieruje związany jest z poszukiwaniem miłości oraz stworzeniem rodziny.
Podsumowując, Adam będzie przyciągał kobiety, które uświadomią mu istniejącą ranę odrzucenia, aby mógł ją uleczyć. Odnajdzie osobę, która być może nie będzie go prawdziwie kochała lub jej miłość szybko przeminie. Może doświadczyć z jej strony braku akceptacji czy też odczuć przymus dostosowania się, rezygnacji z własnych granic i zasad.
Ewa i Adam
Gdy Ewa i Adam spotkali się, obydwoje mieli za sobą trudne związki, ale cały czas przyświecało im pragnienie posiadania ciepłego domu, w którym mogą żyć dostatnio i bezpiecznie. Nie połączyło ich wielkie romantyczne uczucie, ale dobre porozumienie i zaufanie. Bardziej przypominali parę dobrych przyjaciół lub świetnie dogadujące się rodzeństwo niż namiętny związek. Planowali wieść życie ciche i spokojne, bez wielkich wzlotów i upadków. Każde z nich oczekiwało, że partner dochowa wierności, będzie wypełniał swoje obowiązki, dawał wsparcie i zawsze będzie blisko, gdy będzie potrzebny.
Ewa i Adam swój związek przypieczętowali 16 lipca 2001 roku. Suma tego dnia ma wibrację liczby 5, a diament związku przedstawia się następująco:
6
3
2/11 1
4 7 3 = 5
3 4
1
1
Data ślubu wskazuje na to, że związek wbrew oczekiwaniom nie będzie stabilny i spokojny. Z jednej strony przyniesie dużo okazji do aktywnego trybu życia, podróży, zmian miejsca zamieszkania i środowiska, z drugiej zaś emocjonalność, chwiejność i pragnienie wolności oraz trudność w respektowaniu granic. Będzie też zachęcał do większego otwarcia się na świat zmysłów. Data zawarcia ślubu niesie szansę na prawdziwą i głęboką transformację obojga partnerów, a w przypadku negatywnej realizacji może doprowadzić do destrukcji i rozstania. Wszystko zależy od świadomości małżonków i ich chęci do rozwoju oraz pracy w związku.
Kluczem do spełnienia pozytywnej wersji zdarzeń jest umiejętność dialogu, tolerancja, akceptacja, zdolność do kompromisu oraz dostrzegania odrębności i potrzeb drugiej strony. Chodzi o to, aby nie zmuszać partnera do podporządkowania się, ani jemu nie ulegać, ale zapewnić każdemu niezbędną przestrzeń. Ta współpraca będzie w szczególności dotyczyła zasad panujących w domu, kwestii podziału obowiązków i kosztów, określenia ról jakie są pełnione w relacji z poszanowaniem odrębności i praw każdej osoby, a także dania szansy na szczerą komunikację i wyrażanie własnych pragnień oraz uczuć bez ich oceny. Negatywny scenariusz może obejmować egoizm, chęć dominacji, powierzchowny kontakt między małżonkami, a także skłonność do flirtów lub zdrad. Niewykluczone są też trudności materialne, konieczność pokonywania ograniczeń i blokad, brak zaufania, małostkowość, czy też skłonność do nieprzestrzegania ustalonych zasad.
Na podstawie diamentu związku można wyróżnić kilka kolejnych jego etapów, od budowania struktury, tworzenia więzi i porozumienia, poprzez naukę rozpoznawania źródła własnych reakcji na niepowodzenia oraz bycia razem i osobno bez poczucia odrzucenia i braku bezpieczeństwa, odkrycie swojej odrębności i roli w związku, naukę autoekspresji i czerpania radości z życia, aż po stworzenie ciepłego i harmonijnego domu, zyskanie równowagi. Na każdym z tym etapów może nastąpić transformacja lub rozstanie.
Czy Ewie i Adamowi udało się stworzyć
szczęśliwy związek?
Ewa i Adam nie znali szans i trudności jakie mogą ich czekać. Wierzyli, że ich życiowe doświadczenia i rozsądek oraz przyjaźń i zaufanie będą wystarczająco solidną podstawą do stworzenia stabilnego związku. A w rzeczywistości…
Ewa była skryta, nie dawała Adamowi pełnego dostępu do swojego świata wewnętrznego, ani tyle czułości ile potrzebował. Dodatkowo spotkała po latach starego znajomego, do którego żywiła niejasne i nie do końca zrozumiałe dla niej uczucia. To spowodowało, że Adam znowu poczuł się odrzucony. Miał też wrażenie, że to on stał się osobą odpowiedzialną za utrzymanie domu, ciężko pracował, dużo wyjeżdżał służbowo, a jego żona zwróciła się w kierunku realizacji własnych aspiracji, zamiast poświęcić się sprawom domu. Adam okazywał brak zaufania, próbował kontrolować żonę, co nie podobało się Ewie potrzebującej swobody. Była ograniczana i nie czuła się bezpiecznie, a jednocześnie miała wyrzuty sumienia, że zawiodła swojego męża, nie spełniła jego oczekiwań. W ich domu zaczęły pojawiać się konflikty i pretensje. Okazało się, że ponownie powtarzają schematy ze swoich domów rodzinnych i reagują na wydarzenia z poziomu zranionych dzieci. Na szczęście w odpowiednim momencie zatrzymali się i zaczęli pracę nad sobą i swoim związkiem.
Nie wiem jak ostatecznie potoczyły się ich losy, jakich dokonali wyborów, co zmienili w swoim życiu, ale między innymi dzięki wiedzy jaką daje numerologia dostali szansę na świadome kształtowanie swojego życia i wyjście poza dotychczasowe schematy.
Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś o swoim związku i stać się świadomym reżyserem swojego życia serdecznie zapraszam 😊
obraz Susan Cipriano z Pixabay