Mistrzowska droga życia o wibracji 22
wiąże się z podporządkowaniem materii wyższym celom duchowym. Najczęściej przynosi pragnienie przyczynienia się do materialnego i społecznego postępu ludzkości oraz prowadzenia działalności, której celem jest praca nad rozwojem duchowym człowieka i służba wyższym ideałom. W poprzednim moim wpisie sprawdzić można opis osoby o mistrzowskiej drodze życia 11.
Aby wyliczyć drogę życia, należy zsumować wszystkie cyfry daty urodzenia, następnie dodać do siebie poszczególne elementy sumy, aż do momentu, kiedy uzyskamy wynik jednocyfrowy. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy wynik składa się z dwóch jednakowych cyfr, takich jak 11, 22, 33, 44. Są to tzw. liczby mistrzowskie, których sumy nie redukujemy do jednocyfrowego wyniku. Poniżej znajdują się dwa przykłady:
Osoba urodzona 28.09.1965 ma drogę życia 4, ponieważ 2+8+8+8+9+6+5=40; 4+0=4
Osoba urodzona 01.03.1980 ma drogę życia 22, ponieważ 1+3+5+1+9+8=22
Drogą tą podążają tzw. „stare dusze’, których zadaniem jest służenie społeczeństwu. W przypadku liczby 22 przejawia się to dążeniem do stania się perfekcyjnym budowniczym, działającym dla dobra i bezpieczeństwa wszystkich. Zdaje on sobie sprawę z konieczności stworzenia praktycznego świata, w którym każdy może znaleźć dla siebie miejsce. Cieszy się dużym szacunkiem otoczenia. Mówi się o nim często, że ma oczy zwrócone ku gwiazdom, ale stopami stoi twardo na ziemi.
Człowiek, który wybrał drogę życia o wibracji 22 posiada cechy poprzednich liczb, ułatwiających mu wypełnienie swojej misji. Ma umiejętności przywódcze jedynki, dobroć dwójki, wyobraźnię trójki, cierpliwość czwórki, progresywność piątki, równowagę szóstki, duchowość siódemki, siłę wykonawczą ósemki, miłość uniwersalną dziewiątki oraz wizję jedenastki. Cechy te, czynią go ”superczłowiekiem”.
Droga życia 22 przynosi duży rozmach, kreatywność, zdolności kierownicze oraz charyzmę. Człowiek, który podąża tą ścieżką, zostaje obdarzony umiejętnością tworzenia i realizowania projektów na szeroką skalę oraz pokonywania wszelkich przeszkód, które utrudniają osiągnięcie zamierzonego celu. Może spełnić się i osiągnąć sukces w wielu dziedzinach życia, pod warunkiem, że jego działania będą pożyteczne dla otoczenia, służąc do budowanie lepszego świata.
Droga życia o wibracji 22 obdarza człowieka inspiracją i inteligencją pochodzącą od poprzedzającej ją liczby, przynosząc jednocześnie umiejętność materializacji zamysłów i idei stworzonych przez jedenastkę. Człowiek ma możliwość stania się niezwykle skutecznym konstruktorem na uniwersalną skalę, dającym światu solidną podstawę wzbogaconą o duchowy pierwiastek. Potrafi prowadzić innych do celu, jest niezłomny, uczciwy, solidny, szczery, całym sercem zaangażowany w swoją działalność, co często grozi mu przepracowaniem.
Lubi atmosferę współzawodnictwa i napięcia, często towarzyszy mu brak równowagi wewnętrznej. Cechy te nie sprzyjają budowaniu trwałych relacji i związków. Nadmierne zaangażowanie w pracę i działalność dla dobra ludzkości oraz trudności w zrozumieniu potrzeb drugiej osoby także mogą stanowić pewne utrudnienie w stworzeniu rodziny.
Największym wyzwaniem dla osoby, która wybrała drogę życia o wibracji 22, jest poskromienie nadmiernych ambicji, związanych z pragnieniem dominacji i chęcią sprawowania władzy nad innymi oraz gromadzeniem majątku. Podporządkowanie egzystencji osobistym korzyściom może sprawić, że będzie ona działała bez skrupułów i nie przebierała w środkach w dążeniu do obranego celu. Stanie się despotyczna, samolubna, bezlitosna, twarda i nieugięta. Nieobce jej będą okrucieństwo i podłość, a ogromny potencjał energii twórczej, którą otrzymała, może zostać zmarnowany i doprowadzić do destrukcji.
W przypadku realizacji negatywnego aspektu liczby 22, człowiek nie jest w stanie osiągnąć tego, co zamierzył. Schodzi wtedy z poziomu mistrzowskiej wibracji 22 do poziomu liczby 4, często przy tym wpadając w depresję lub chorobę psychiczną.
Droga życia o wibracji 22 wiąże się z nauką zauważania i zrozumienia potrzeb innych oraz umiejętnością dawania i dzielenia się. To tworzenie na wielką skalę dla dobra ludzi, nie zaś osobistych korzyści.
Znanymi osobami, których droga życia ma wibrację 22, są między innymi:
Robert Oppenheimer amerykański fizyk urodzony 22.04.1904 (2+2+4+1+9+4=22), nazywany ojcem bomby atomowej. Początkowo studiował chemię, później skoncentrował się na zgłębianiu fizyki, jednocześnie uczęszczając na zajęcia z greckiej architektury, literatury i sztuki. Dzięki swym zdolnościom organizacyjnym oraz szerokim zainteresowaniom, został dyrektorem naukowym Projektu Manhattan, którego celem było stworzenie broni atomowej w czasie II Wojny Światowej. W okolicach Los Alamos, zgodnie z opracowanym przez niego planem organizacyjnym, stworzono tajny kompleks wojskowy. Robert Oppenheimer cieszył się opinią szefa, który nie kierował projektem zza biurka, ale aktywnie uczestniczył w pracach wszystkich stworzonych grup badawczych. Potrafił wzbudzić w pracownikach entuzjazm oraz podsycić atmosferę twórczej pracy. Efektem wysiłku zespołu była udana detonacja bomby atomowej w lipcu 1945 roku. Po wojnie został głównym doradcą Komisji Energii Atomowej i włożył wiele wysiłku na rzecz walki o kontrolę energii atomowej oraz zapobiegania wyścigowi zbrojeń atomowych USA i ZSRR.
Emmanuel Kant, to niemiecki filozof, profesor logiki i metafizyki, który urodził się 22.04.1724 (2+2+4+1+7+2+4=22) w Królewcu, gdzie otrzymał surowe luterańskie wykształcenie. Przez wiele lat zarabiał na życie udzielając prywatnych lekcji, nawet wtedy, gdy objął posadę na uniwersytecie. Jednocześnie prowadził własne badania filozoficzne i co kilka lat publikował prace naukowe. Dokonał przeglądu dotychczasowych osiągnięć filozofii, które poddał krytycznej ocenie, między innymi znosząc opozycję pomiędzy racjonalizmem a empiryzmem. Rozumiejąc epokę w której żył, jako czas wszechobecnej krytyki, w tym sfer, które dotąd jej nie podlegały, takich jak religia, prawo, polityka, sądy i sam rozum, stworzył filozofię transcendentalną. Kant był bardzo oddany pracy i dzięki niemu prowincjonalny Uniwersytet w Królewcu stał się uznaną uczelnią.
Królowa Maria Antonina z dynastii Habsburgów urodzona 02.11.1755 (2+1+1+1+7+5+5=22) w wieku 14 lat wyszła za mąż za niewiele od siebie starszego delfina Francji, Ludwika Augusta Burbona. Związek ten miał zapewnić bezpieczeństwo i równowagę w ówczesnej Europie. Początkowo życie małżonków było skoncentrowane na materialnym świecie, począwszy od strojów i dekoracji, na rozrywkach i hazardzie skończywszy. Gdy narodziło się ich pierwsze dziecko, królowa zaczęła nowe życie z dala od ekscesów dworu. Rozkochała w sobie męża, który jako pierwszy król Francji nie miał kochanki. Jednak jej popularność spadła i została ona oskarżona o nadmierną rozrzutność, która spowodowała krytyczną sytuację w kraju. Po zgilotynowaniu króla pragnęła przede wszystkim zająć się wychowywaniem dzieci, szczególnie syna, jednak nie było jej to dane. Spędziła rok w więzieniu, a następnie skazana na śmierć. Przed egzekucją napisała poruszający list, w którym wyraziła skruchę za cierpienia, które mogła nieumyślnie spowodować oraz wybaczyła wrogom krzywdę jakiej doznała.
Zapraszam do lektury kolejnego artykułu poświęconego drodze życia o mistrzowskiej wibracji 33 ?